Dlaczego ja?
Jak to się wszystko tak nagle zmieniło? Dlaczego ja? Dlaczego mi się to przytrafiło? Byłam dobrą osobą, tak przynajmniej myślałam. Byłam ładna, inteligentna, a jednak, mimo wszystko, znalazłam się w sytuacji, w której czułam się jak w potrzasku i nie wiedziałam, jak mam się z niego wydostać. Nie żebym nie protestowała – bardzo głośno zwracałam mu uwagę, że musi zmienić swoje postępowanie i iść na terapię dla ludzi mających problem z intymnością i agresją. Uważałam jednak, że jemu jest naprawdę przykro, że się tak zachowuje. Wierzyłam w jego obietnice, że więcej się to nie powtórzy, że go poniosło i że nie zdawał sobie sprawy, że mnie krzywdzi (mimo, że krzyczałam na całe gardło, żeby przestał). Przecież nie mogły być to same kłamstwa, nie jest możliwe, że mężczyzna, za którego wyszłam za mąż aż tak się zmienił. Coś w głębi mnie szeptało, żeby dać mu jeszcze jedną szansę, że jest jakiś powód, że się w nim zakochałam, kiedyś … dawno temu.
‘’Przemieniał się we wściekłego mężczyznę, który nawala we wszystko, co tylko było w pobliżu. Byłam z nim, ale panicznie się bałam. Aż pewnej nocy obnażył przede mną całą swoją duszę, żebym mogła zobaczyć cala prawdę. Wtedy uciekłam.’’ Vera-Lee 2003
Apogeum – dzień I
Wśród całej tej przemocy i bólu zdarzyły się dwa dni, podczas których byłam naprawdę przerażona. To właśnie te dwa dni zmieniły to, jak postrzegałam siebie i całe moje przyszłe życie. Pierwsze doświadczenie było najbardziej brutalnym ze wszystkich dotychczasowych form gwałtu. Pierwszy raz rzucił mnie na kanapę, przycisnął do niej i rozdarł w miejscu, którego myślałam, że nigdy nie ruszy. Wierzyłam, że skoro nienawidzi homoseksualistów i mierził go widok jakichkolwiek cielesnych płynów – poza swoimi – nigdy mnie tam nie tknie. Szybko zrozumiałam, jak bardzo się myliłam. Był tak ciężki, że nie mogłam się ruszyć, więc byłam zmuszona doświadczyć najintensywniejszego bólu, jaki kiedykolwiek przeżyłam. Poczułam go dogłębnie w moim ciele, w moim sercu i w mojej duszy. Ból był tak silny, że musiałam porzucić w myślach moje ciało, żeby móc przetrwać niewyobrażalne. Mężczyzna, którego poślubiłam w tej chwili zhańbił ostatnie miejsce na moim ciele. To był koniec. Złamana, w całkowitym szoku słyszałam swoje wrzaski. Wrzaski, które miały miejsce poza mną. Wtedy po raz pierwszy uciekłam od rzeczywistości. Tych momentów było coraz więcej, ale zapamiętałam właśnie ten. To właśnie w tym traumatycznym momencie zapytałam Boga “Dlaczego ja?”.
Przez trzy dni nie mogłam wydusić z siebie ani słowa. Leżałam skulona pomiędzy toaleta a łóżkiem, bojąc się jakiegokolwiek dotyku, poza dotykiem mojego psa, który wydawał się rozumieć i również czuł mój strach. Na chwilę mój mąż czuł się spełniony. Ja natomiast żyłam jak we śnie, odcięłam się od siebie samej i od wszystkich których kochałam. Nie wiedziałam, jak mam opowiedzieć to, co spotkało mnie z ręki mojego męża. Sama nie mogłam tego pojąć.
Apogeum – dzień II
Siedząc na podłodze mojego salonu, niewinnie bawiąc się z moim 4-miesiecznym synem i moim psem i udając szczęśliwą rodzinę (kiedy męża nie było), usłyszeliśmy nagle głos silnika. Przyjechał do domu. Poczułam dreszcz. Pies zaczął delikatnie piszczeć i już wiedziałam, że będzie jatka. Czułam bardzo dobrze mi znany dreszcz, który pomału skradał się po moich plecach. Dziecko zaczęło płakać, wyczuwając co za chwilę się zdarzy.
Mój mąż kopnął drzwi i wleciał do środka, upuszczając swój kuchenny nóż na kanapę. Popchnął mnie tak, że straciłam równowagę. Próbowałam wychwycić w jaki jest nastroju. Zrozumiałam, że to nie był zwyczajnie zły dzień, to była zapowiedź koszmaru. Jeszcze nie zauważył psa, który zsikał się z nerwów. Od razu przypomniało mi się, jak ostatnim razem kopnął mojego psa swoim roboczym butem z blachą. Pies wył z bólu. Zaczęłam się trząść. Nerwowo głaskałam psa, starając się podnieść dziecko i próbując ich uspokoić, mimo że w gardle czułam narastającą gulę i duszność w płucach.
Powyżej zamieściliśmy tylko małe fragmenty artykułu. Całą wstrząsającą historię Very-Lee przeczytacie w najnowszym numerze May Lux Magazine, który dostępny jest tu:
https://mayluxclub.com/pl/product/may-lux-magazine-nr5-05-06-2021-pl/?fbclid=IwAR2QSd33VZSzNoQ9ZuenOUgfUBiICa4RuLKxhR806PU2H9Pg9NWpgXJr56A