- Wyjdź na spacer, przewietrz umysł, dotleń organizm. Kontakt z naturą jest jednym z prostszych i bardzo skutecznych sposobów na poprawę nastroju. Pozytywnie działa na nas światło słoneczne, szum wiatru, zapach morza, dotyk kory drzew. Jeśli dodatkowo w takiej scenerii zaczniesz uprawiać swoją ulubioną aktywność fizyczną – sukces gwarantowany. Na poprawę nastroju działa bowiem wtedy jednocześnie słońce jak i ruch, dzięki któremu wytwarzają się w naszym ciele endorfiny – hormony szczęścia :). Pozytywną zmianę w samopoczuciu odczuwa się w takim przypadku dość szybko, wystarcza zaledwie 20 – 30 minut.
- Zjedz zdrowy, pełnowartościowy posiłek. Jesteśmy tym, co jemy. Na szybko i na chwilę pomaga oczywiście czekolada, jeśli jednak musisz już do niej sięgnąć, to niech to będzie czekolada gorzka, z dużą zawartością kakao. Zastąp chipsy i Coca Colę – orzechami i świeżo wyciskanym sokiem. Największy wpływ na nasze samopoczucie ma jednak codzienna dieta, dlatego powinna być bogata przede wszystkim w produkty zawierające witaminy i minerały. Jest to niezbędne organizmowi do zachodzących w naszym ciele procesów chemicznych, które odpowiadają za nasze dobre lub złe samopoczucie.
- Zadzwoń lub spotkaj się z osobą, którą kochasz i ma bardzo wysoką wibrację – jest pozytywna i wspierająca. Poprawę samopoczucia daje bowiem bliskość i dobre relacje z ludźmi. Człowiek jest istotą społeczną – do właściwego funkcjonowania potrzebni są mu inni. Dlatego często, gdy jest nam źle, po prostu przytulamy się do kogoś. Czasami pomaga nawet rozmowa przez telefon. Zły nastrój może szybko minąć, kiedy koncentrujemy się na kimś, np. pomagając mu w czymś zupełnie bezinteresownie albo sprawiając mu jakąś drobną przyjemność. Wspaniałymi „terapeutami” są także psy lub inne zwierzęta domowe. Przytulanie, głaskanie lub zabawa z nimi zawsze poprawia humor.
Aneta Ciołek