Według stereotypowego myślenia, kobiety w średniowieczu miały dwie możliwości kariery: być matką lub kobietą oddaną religii, lub też, jeśli ich życie nie było ‘usłane różami’ stawały się prostytutkami lub niewolnicami. Czy nam się to podoba, czy nie, w wielu przypadkach stereotyp ten był w tamtych czasach normą, a status i rola kobiet w tamtej epoce mieściły się w większości właśnie w tych kategoriach.
Jest to jeden z powodów, dlaczego, kiedy autor tworzy fikcyjną opowieść właśnie w tym okresie, często może być mu szalenie trudno przedstawić portret niezależnej kobiety, która sama stanowi o własnym życiu. Tak więc powszechną praktyką jest, aby fikcyjne postacie były albo uzdrowicielkami (w ten sposób otwiera się cały szereg możliwości, aby bohaterka mogła bezproblemowo in samodzielnie podróżować oraz wchodzić w interakcje z ciekawymi ludźmi) lub skupić się na kobietach wysoce urodzonych. Takie kobiety niekoniecznie mają swobodę działania i decydowania, ale ich życie nie przepełnia harówka i opieka nad dziećmi od świtu do zmierzchu.
To nie znaczy, że mężczyźni w średniowieczu nie byli równie ograniczeni w swojej “karierze”. Chłop, niezależnie od płci, był zawsze chłopem. Ogółem mężczyźni mieli jednak kontrolę nad kobietami, finansami, rządem i kościołem, a przez to posiadali władzę nad światem. Dosłownie.
Istnieją oczywiste wyjątki — Eleonora z Akwitanii, znacie ją? — z tymże kobiety takie jak ona, nie rodziły się często, większość kobiet rodziło się, pracowało i umierało w promieniu pięciu mil od swojego domu.
Jednocześnie w kulturze celtyckiej kobiety miały możliwość większej osobistej autonomii. W Irlandii, gdzie Kościół rzymski miał mniejszy wpływ, kobiety mogły zabierać glos zarówno w religii druidów, jak i w kościele celtycko-irlandzkim. Walia również w mniejszym stopniu podlegała ograniczeniom kościoła. Kobiety tam miały wyższy status niż w chrześcijaństwie, w tym prawo do rozwodu z mężem i społeczną akceptację nieślubnych dzieci.
Notatka wydawnicza książki:
Po śmierci księcia Rhun, król Owain i król Madog zgodzili się poślubić swoje dzieci, aby przypieczętować pokój między ich dwoma królestwami. Dwa lata później, nadszedł dzień zaślubin, ale mimo to stosunki między dwoma królestwami poprawiły się tylko do tego stopnia, że nie są w stanie wojny. Więc kiedy niewinna osoba pada ofiarą zatrucia, nawet królowa Cristina staje się coraz bardziej zdesperowana i ze wszystkich sił pragnie, aby wydarzenie doszło jak najprędzej do skutku, w związku z czym błaga Gareth’a i Gwen, aby zapobiegli kolejnym morderstwom w średniowiecznej Walii.
Prince’s Man jest trzynastą książką detektywistyczną z serii Średniowieczne tajemnice Gareth & Gwen.
Autorka: Sarah Woodbury