Jak przystało na mieszkankę Torunia słynącego z wybornych pierników w pierwszej kolejności zaprezentowałam na moim blogu tort piernikowy, którego podstawą jest aromatyczny, korzenny biszkopt przełożony musem z suszonej śliwki i kremem orzechowym.
Tort był wielokrotnie modyfikowany i ulepszany, ale jego najlepszą wersję przygotowałam na tegoroczne Święta Bożego Narodzenia.
Smak biszkoptu zależy przede wszystkim od mieszanki przypraw, którą warto przygotować samodzielnie, gdyż będzie wtedy bardziej aromatyczna. Jeśli zdecydujemy się na gotową przyprawę piernikową, wsypmy jej nieco więcej. Polecam dodać mus dyniowy, jednak dobrze sprawdzi się tutaj także mus jabłkowy. Zdrowych, spokojnych, radosnych świąt!
Składniki:
Przyprawa piernikowa (ok. 30 g):
2 laski cynamonu cejlońskiego
15 goździków
1/2 łyżeczki ziarenek anyżu
5 g suszonych kawałków imbiru
1,5 gałki muszkatołowej
8 ziarenek kardamonu
10 kuleczek ziela angielskiego
1 łyżeczka ziaren kolendry
Biszkopt piernikowy:
400 ml mleka sojowego
2 łyżki octu jabłkowego
150 g musu dyniowego
60 g ksylitolu
60 ml oleju słonecznikowego dezodorowanego
340 g mąki orkiszowej jasnej (typ 450 / 500)
2 łyżeczki sody
7 łyżeczek przyprawy piernikowej – najlepiej świeżo mielonej
szczypta soli
Mus śliwkowy:
200 g suszonych śliwek
kilka łyżek wody
Krem z orzechów włoskich:
100 g kaszy jaglanej
330 ml mleka kokosowego wraz ze stałą częścią
1/2 łyżeczki mielonej wanilii lub 1 laska wanilii
szczypta soli
250 g orzechów włoskich
250 ml mleka ryżowego z wanilią lub owsianego + kilka łyżek do łatwiejszego blendowania
80 ml syropu klonowego
Do przybrania: laski cynamonu, gwiazdki anyżu, wiórki czekoladowe, jagody goji, plasterki kokosa
Przepis
Wszystkie składniki przyprawy piernikowej umieszczamy w blenderze kielichowym przeznaczonym do mielenia kawy i mielimy na pył. Część zużyjemy do biszkoptu piernikowego, a pozostałą część przechowujemy w słoiczku.
Do mleka sojowego wlewamy ocet i zostawiamy na kilkanaście minut. Mąkę przesiewamy do miski. Dodajemy resztę suchych składników, mus dyniowy, olej oraz mleko sojowe z octem. Miksujemy do połączenia się składników. Ciasto dzielimy na trzy równe części, po czym przelewamy do trzech tortownic (o średnicy 19 cm) posmarowanych olejem. Pieczemy ok. 30-35 minut w temperaturze 180 stopni do tzw. suchego patyczka.*
Przygotowujemy kaszę jaglaną: przelewamy ją wrzątkiem i gotujemy w mleku kokosowym wraz ze szczyptą soli i wanilią.
Suszone śliwki zalewamy gorącą wodą na 20 minut, przecedzamy i blendujemy na gładki mus. Można dodać odrobinę wody, aby ułatwić sobie blendowanie.
Orzechy płuczemy na sicie, po czym wysypujemy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy przez 7 minut w temperaturze 170 stopni,** następnie delikatnie mieszamy, by równomiernie się podprażyły i pieczemy przez kolejne 7 minut. Gdy orzechy ostygną, wkładamy je do blendera kielichowego wraz z mlekiem ryżowym i miksujemy na gładki mus orzechowy. Do miski wkładamy ugotowaną kaszę jaglaną, mus orzechowy oraz syrop klonowy i blendujemy na gładki krem dodając trochę mleka ryżowego, jeśli jest to konieczne do łatwiejszego blendowania.***
Przygotowujemy wystudzone biszkopty ścinając wierzch ciasta.
Pierwszy blat smarujemy musem śliwkowym, układamy na nim drugi blat i starannie wykładamy krem orzechowy. Trzeci blat oraz boki tortu również smarujemy kremem orzechowym. Tort dekorujemy np. laskami cynamonu, gwiazdkami anyżu, wiórkami czekoladowymi, jagodami goji i plasterkami kokosa.
* Blaty biszkoptu najlepiej upiec wieczorem dzień przed złożeniem tortu, by odpoczęły i zachowały puszystość.
** Warto podpiec orzechy, co nadaje im niepowtarzalny smak i aromat, a cały tort zyskuje nową jakość.
*** Należy bezwzględnie przyłożyć się do blendowania, by kawałki kaszy nie były wyczuwalne w kremie.